IDEALNA MAXI

Zazwyczaj nie chodzę ani w sukienkach, ani w spódnicach, no może z wyjątkiem zimy, paradoksalnie, kiedy można do nich założyć kryjące, czarne rajstopy i tym samym...wyszczuplić się.

Jestem z tych co niekoniecznie zachwycają się swoimi nogami.

Tam mam za dużo, nietakie kolana, widoczne żyłki, które są wynikiem wielu lat pracy, po prostu nie ma się czym chwalić.

Dlatego jakiś czas temu pomyślałam, że na imprezy i nie tylko chciałabym mieć, powłóczystą, lejącą, długą spódnicę, którą mogłabym nosić na wieczorowo ale i z ramoneską.

I tak w poszukiwaniu tej idealnej, przewertowałam kilkanaście sklepów internetowych i znalazłam parę ciekawych modeli, które może i Wam, mam taką nadzieję, przypadną do gustu.

Wśród nich są też takie, które nadają się na przyjęcia weselne, imprezy rodzinne i wieczorne wyjścia.

Z pomocą na nasze nogi przychodzą 30-dniowe programy "przysiadowe" ale jak nie mamy czasu takie rozwiązanie będzie idealne.

To rzeczywistość wirtualna, a jak jest w realu, tego się dowiem i zrelacjonuję już niedługo!

Enjoy ✌

Fanfaronada, dostępna TUTAJ

Kasia Miciak Design, dostępna TUTAJ

Milidiami, dostępne TUTAJ

Aleksandra Markowska, dostępna TUTAJ

Hector & Karger, dostępna TUTAJ

Muses, dostępna TUTAJ

Hector & Karger, dostępna TUTAJ

Mango, dostępna TUTAJ

Mango, dostępna TUTAJ

Simple, dostępna TUTAJ

Mango, dostępna TUTAJ

Jarlo, dostępna TUTAJ

Patrizia Aryton, dostępna TUATAJ

Pinko, dostępna TUTAJ

#spódnice #MAXI