Na mapie Warszawy: BLIND CONCEPT STORE
- qualityfashionblog
- 14 gru 2015
- 2 minut(y) czytania
Spacerując zakupową Mokotowską, pod numerem 63 znajdziecie piękną mosiężną bramę, która prowadzi niczym ta z zaczarowanego ogrodu, do lokalu numer 100, pod którym znajduje się BLIND CONCEPT STORE.

Na pewno nie zgubicie się, charakterystyczny neon doprowadzi Was pod same drzwi.
Od progu wita przyjazny i uroczy Radek i nie należy go absolutnie mylić z Radziem Majdanem ;-), ma nawet swoje iście królewskie posłanie na fotelu! :-)
Atmosfera wewnątrz jest przyjemna i spokojna. Kameralny salon pozwala odetchnąć od całego świątecznego zgiełku.

Ale dobra, koniec już rozpisywania się o przyjemnej atmosferze, teraz to co najbardziej mnie interesuje, czyli dostępne marki, a tych chyba jest trochę jakby mniej niż kiedyś. Zniknęła Zoe Karssen, Cheap Monday, Melissa ale może to kwestia zmieniającej się oferty i nowe zastepują starsze, nie wiem...
Marek jest nieco wiecej ale subiektywnie wybrałam najciekawsze, zgodne z moim surowym gustem estetycznym ;-)
To co najbardziej chyba mnie uradowało to POGO PONY, o których pisałam wcześniej, a między innymi w BLIND możecie je zakupić. Do wyboru jest parę rodzajów, bo jak już wiecie każdy jest w limitowanej ilości.







Mi w oko wpadły motyle, które przypominają moją, starą broszkę z dzieciństwa, utrzymaną w dokładnie takiej samej, naturalnej stylistyce.


Kolejną marką jest UNITED NUDE, który pewnie tez już dobrze kojarzycie. Sneakersy, które obecnie są topowym rodzajem obuwia według retailerów, UNITED ma nieskazitelne.






I na koniec najlepsze, czyli marka BY MALENE BIRGER. Sam brand ma ciekawą historię, na chyba już kolejną historię po Jil Sander.








Markę stworzyła i powołała do życia, duńska projektantka Malene Birger w 2003 roku. Siedem lat później sprzedała ją IC GROUP- duńskiej spółce, która zrzesza luksusowe marki tamtejszego regionu. Sama Malene obecnie mieszka na rajskiej Majorce i jest Ambasadorką UNICEF w Danii.
W ubraniach widać dokładnośc i minimalizm, doskonałe jakościowo naturalne tkaniny- skóra, wełna, cupro, wiskoza...
Fantastyczne rzeczy, które trzeba koniecznie zobaczyć, zmierzyc i...kupić!
Nawet nie wiem co bardziej mnie powaliło- ten szary garnitur w tenisa, o matko! z czarnymi mokasynami-C U D O ! Ten wzór waraca i cieszę się z tego ogromnie.
Ta spódnica wykonana z czerwonej skóry- mniammm. Uszyta w klasaycznym, ołówkowym modelu oraz w trapezie, do tego jest jeszcze czarna do wyboru.
Ach i te wełniane dzianiny, są tak cudone, luksusowe w dotyku i doskonałe w swojej formie- MAGNOFIQUE!
Jeśli będziecie w Warszawie lub juz utaj mieszkacie to koniecznie zajrzyjcie do tego mogowego skarbca!
A tymczasem odsyłam Was na fanpage BLIND CONCEPT STORE.

Comments