top of page
  • Facebook Clean Grey
  • Pinterest Czyste Szary
  • Instagram Clean Grey

OSTATNIE POSTY

ETYKIETY

Szukaj

Powrót do przeszłości...lata 90'te

  • qualityfashionblog
  • 16 lip 2015
  • 2 minut(y) czytania

Pamiętacie szalone lata 90'te? Beztroskie dzieciństwo bez telefonów komórkowych, gier komputerowych i internetu. W telewizji emitowali serial "Dzień za dniem" i "Pełną chatę", a w szkole na plastyce robiło się obrazki z kulek bibuły przylepianych na klej albo obrazki malowane pastą do zębów. Na zawsze w mojej pamięci pozostanie obraz nauczycielki tego cudownego, jak dla mnie przedmiotu, Pani Słowik. Była drobną kobietką, poruszającą się z gracją artysty. Miała fryzurę "na pazia", zawsze elegancka, z podkreślonymi czerwoną szminką ustami, nosiła lejące spódnice z półkoła, zawsze z długim rozporkiem po jednej stronie. Zapamiętałam ją przez to jak zawsze stawiała nogę na ksześle, odsuwała kawałek spódnicy, prezentując dumnie zgrabną nóżkę i szczypiąc się poprawiała sobie rajstopy. Zawsze się na nią wtedy gapiłam i zastanawiałam się co ona wyczynia ;-)

Miło jest powspominać z nostalgią tamte lata...

Każdy nosił spodnie "marchewy" z bardzo wysokim stanem, szerokimi nogawkami w udach i wąskim dołem, koniecznie z wybielanego jeansu. Były też dresy z kreszu- fioletowe moje wymarzone ;-) Spódnice "lambady" nawiązujące do kultowej już piosenki.

Bluzy dresowe- to był standard codziennego stroju; szerokie ze świągaczami, bo innych nie było jak obecnie. Plastikowe sandały za dzieciaka, a później buty na koturnie i szerokim obcasie jak z lat 70'tych, dzwony i okulary "lenonki".

Były gumki/ frotki najlepiej trzymające włosy w historii. Ja miałam taką z czerwonego aksamitu, obszytą perełkami i do tego opaskę z fioletowego aksamitu- żadna cyganka by się tego zestawu nie powstydziła ;-)

"Bravo" serwowało nam plakaty i "biżuterię"- opaski na szyję, zmywalne tatuaże i fake'owe kolczyki, które można było sobie wsadzić w skrzydełko nosa i udawać, że ma się przebity.

To był czas Nirwany- dosłownie i w przenośni.

"Bravo" kupowałam z namiętnością kolekcjonera i pamiętam, że uzbierała się tego spora kupka licząca przynajmniej metr wysokości, na co tata zadawał mi pytanie jak mantrę "po co Ci to?", a to był mój świat.

Pewnie teraz, oprócz wartości sentymentalnej, miałyby wartość kolekcjonerską ;-)

Dzisiaj zabieram was w podróż do lat 90'tych- nostalgicznych i beztroskich...

 
 
 

Comentarios


© 2015 QUALITY FASHION. Created by Aleksandra Stolarczyk with Wix.com.

  • b-facebook
  • Pinterest czarny okrągły
  • Instagram Black Round
bottom of page